Harcerze i zuchy nie boją się żadnej burzy.
Drodzy rodzice!
Na kolonii w Siamoszycach przeszła burza, prosimy się nie martwić o swoje pociechy. Nikomu nic się nie stało jak piszą same zuchy:
„Nic się u nas nie stało, drzewa i budynki stoją. Wszyscy zadowoleni z ochłodzenia po upałach rozchodzimy się na zajęcia.„
Podobnie jest u naszych harcerzy na obozie w Kostkowicach. Burza nawet ich nie tknęła (pewnie się bała) i przeszła tylko bokiem.
Harcerze i zuchy zawsze są przygotowani na okoliczności burzy i wiedzą jak podczas niej postępować.